Pamiętam dokładnie gdy widziałam cię po raz ostatni. Szedłeś powoli, słońce zachodziło za twoimi plecami ale dokładnie widziałam wyraz twojej twarzy, twoich oczu. Kiwnięcie głową, w nim zawierało się nasze ostatnie pożegnanie. Przecież nie mogliśmy rzucić się na siebie i całować do nieprzytomności przy wszystkich. Ten wzrok, w którym było wszystko- żal, miłość, tęsknota, pożądanie, smutek i milion innych niewypowiedzianych uczuć. Kolejny zwykły dzień, w którym nasze światy się rozpadły.
— vvv
— vvv